"Silly Boat Regatta"
W miasteczku, w którym mieszkam na wyspie Vancouver,
Nanaimo, od 1984 roku odbywają się specjalne zawody "Silly Boat Regatta".
Nawet nie wiem jak to przetłumaczyć na język polski bo niby "silly"
to łagodniejsza forma od niezbyt mądry ale ta cala akcja jest bardzo mądra i
potrzebna. Ostatnie zawody odbyły się u nas 15 lipca.
Na długo przed tym konkursem zgłasza się wielu ochotników, którzy
budują na ten szczególny dzień własną łódź z różnych materiałów przeznaczonych
do recyklingu. Wiele lokalnych firm pomaga sponsorować te wyścigi.
W całej
akcji bierze udział około 150 wolontariuszy.
Każda łódź poruszana jest za pomocą ręcznych wioseł
trzymanych w rękach entuzjastycznego zespołu. Wszyscy wyruszają z innej wyspy i maja za
zadanie dopłynąć do Nanaimo. Oczywiście straż wodna czuwa nad bezpieczeństwem uczestników.
Na to niezwykle widowisko przychodzą cale rodziny,
przyjaciele, koledzy, znajomi jak również ludność z okolicznych miejscowości.
Przy okazji jest wiele innych atrakcji i pełno straganów z jedzeniem. Kosze na śmieci
w pobliskim parku są zaklejone natomiast na to konto w kilku miejscach
rozstawione są oznaczone pojemniki z segregacją śmieci i czuwający przy nich
ludzie pomagają społeczeństwu wyrzucać śmieci, butelki i puszki do odpowiednich
pojemników.
Dobra muzyka uprzyjemnia czas spędzony na świeżym powietrzu a
okoliczna ludność świetnie się bawi.
Zebrane pieniądze przeznaczane są na Centrum Rozwoju
Dziecka. W ubiegłym roku zebrano sumę 112 tysięcy dolarów. W ten sposób
zmniejsza się czas oczekiwania dla dzieci, którym potrzebny jest zabieg czy
przeszczep.
Jeśli chcielibyście obejrzeć więcej tych zabawnych łódek możecie zajrzeć tutaj: http://sillyboat.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz