To bardzo trudny czas dla nas wszystkich.
Niemniej możemy postarać się aby je nieco rozjaśnić, rozweselić na tyle na ile możliwości pozwalają.
I tak w naszym osiedlu już od początku grudnia mieszkańcy pozawieszali wokół domów na krzakach, na drzewach bombki i kolorowe lampki, które rozświtlają długie ciemne, deszczowe wieczory i robi się radośniej na duszy patrząc na ciepło migocących światełek.

Rodzina jak nie może spotkać się razem, to przynajmniej można umowić się na wspólną wigilię lub małe party przed komputerem, ipadem albo telefonem. Tak samo możemy spotkać się z przyjaciółmi czy znajomymi. Jak to dobrze, że w tych trudnych czasach mamy przynajmniej tak rozwiniętą technologię.
Wyobraźcie sobie jak by wyglądało nasze życie gdyby ta pandemia zdarzyła się 50 lat temu. Wówczas byłoby prawie zero komunikacji między rodziną, ludzie nie mogliby pracować z domu. A tak moje wnuczki to nawet zadowolone, że nie muszą wstawać o 6 rano aby wyszykować się do szkoły tylko o 8 i mogą uczestniczyć w lekcjach w pidżamach.
Zawsze trzeba znalezć jakieś pozytywne strony nawet w tych ciężkich czasach.
Tak więc podtrzymujmy świąteczne tradycje przystrajając nie tylko drzewko choinkowe w domu i ozdabiając okna gwiazdkami śnieżnymi ale także przygotowując świąteczne przysmaki.
Pieczołowicie przechwuję mała, piękną, symboliczną szopkę którą dostałam chyba z 15 lat temu na wspólnej wigili w Izabelinie tam gdzie mieszkałam i pracowalam przez 22 lata.
Mówiąc o ozdobach choinkowych muszę w tym miejscu pochwalić się iż dwa lata temu dostałam w prezencie od mojej serdecznej koleżanki ze szkolnej ławy Janeczki Rajkowskiej (niestety nie ma jej już wśrod nas, niech spoczywa w spokoju) śnieżnobiałe bombki wykonane przez Nią na szydełku) jak rownież Mikołaja.
To wspaniały pomysł aby ubrać choinkę takimi ozdobami lub innymi z kolorowego papieru i tektury zwłaszcza tam gdzie są małe dzieci i chcą dotknąć każdego świecidełka a bombki ze sklepu mogą wyrządzić krzywdę maleństwu.
Pamiętam tak przystrojone drzewko przez moja córkę Dorotę kiedy wnusia była mała.
Dużo ludzi potrzebuje pomocy i jeśli podzielimy się z sąsiadem dobrym słowem czy zrobimy zakupy to także nam będzie miło, że komuś w potrzebie pomogliśmy. Miło widzieć czyjąś radość w oczach i słyszeć brzmienie głosu bo uśmiechu nie zobaczymy przez maseczkę.
A dla kogoś bliskiego w domu starców możemy przygotować adwentowy kalendarz a pielęgniarka w domu opieki pokaże jak się z tym obchodzić i nie muszą to być koniecznie słodycze. W niektórych kieszonkach może znalezć się zdjęcie z młodości danej osoby a w innym dniu fotografia dzieci czy wnuków.
Ten czas i tak jest najtrudniejszy dla osób samotnie mieszkających lub przebywających w domach opieki, którzy często nie potrafią korzystać ze zdobyczy nowej technologii.
W rożnych krajach świętują nieco inaczej.
Tak więc nie będę pisać o Polsce o piernikach, makowcach czy wigilijnych śledziach bo to wszyscy znamy.
Prawie we wszystkich krajach ludzie przygotowują prezenty dla dzieci, dla rodziny czasem dla przyjaciół.
Najmłodsi piszą listy do Mikołaja co chciałyby otrzymać w prezencie. Zawsze najbardziej smutne są listy w których biedne dziecko prosi "o nowe buty, spodnie itd."
W Polsce najważniejszy dzień to wigilia i spotkanie rodziny przy kolacji i dzielenie się opłatkiem. Po wieczerzy wszyscy idą pod choinkę śpiewać kolendy i rozpakować przezenty. Dzieci bawią sie nowymi zabawkami a rodzice mają chwilkę odpoczynku.
W tym roku będzie inaczej może poważniej, smutniej ale nie traćmy nadzieji, która umiera ostatnia że wkrótce nadejdzie lepszy CZAS.
Na zachodzie najważniejszy jest pierwszy dzień świat. Z samego rana dzieci biegną pod choinkę poszukać swoich prezentów a rodzice mogą dłużej pospać.
W pierwszy dzień świąt pod wieczór jest obiad rodzinny składający sie głównie z nadziewanego, pieczonego indyka, brukselki, słodkich ziemniaków w Polsce nazywanych bataty.
Na Florydzie i w Kalifornii śmiesznie wygladają bombki na kaktusach i plastikowe nadmuchane bałwany. Nie ma śniegu.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenie i zbliżającego się Nowego Roku życzę wszystkim czytelnikom dużo zdrowia, pogody ducha i przetrwania trudnego czasu oby życzenia i święta w przyszłym roku wygladały bezpieczniej i radośniej!
Pozdrawiam serdecznie.